Latem w Paris Saint-Germain doszło do pewnej rewolucji. Wprawdzie nie jest była to sytuacji bardzo nieoczekiwana, jednak dla części sympatyków klubu mimo wszystko mogła być niemałym zaskoczeniem. Z klubem pożegnał się szkoleniowiec – Mauricio Pochettino. Wprawdzie szkoleniowiec miał kontrakt obowiązujący do końca obecnego sezonu, jednakże drużyna mistrza Francji postanowiła wcześniej zmienić trenera. Jak się okazuje relacje na linii Pochettino – zarząd klubu były niezwykle napięte. W ostatnich wywiadach były już trener PSG pozwolił sobie wyrazić swoje zdanie ta tema sytuacji i współpracy z działaczami.
Najbardziej niewdzięczny klub
Komentarz Mauricio Pochettino odnośnie sytuacji w klubie i współpracy z działaczami nie był szczególnie pochlebny. Argentyński szkoleniowiec narzekał bardzo na brak szacunku i doceniania dla pracy trenera jaki widać w klubie. Podkreślał, że zasługi za zwycięstwa były przypisywane jednie piłkarzom. Natomiast kiedy trzeba było szukać winnych porażki, wszyscy wskazywali w jednym kierunku. Dla działaczy PSG za każdą porażkę odpowiadał jedynie trener. Pochettino zwrócił także uwagę na fakt, że ciężko zrealizować wizję zarządu klubu mając do dyspozycji takich piłkarzy. Nie chodziło jednak o brak umiejętności. Trener zwrócił uwagę na to, że ciężko zbudować drużynę z zawodników, którzy w poprzednich klubach grali pierwsze skrzypce i niejednokrotnie byli kapitanami. Pogodzenie wszystkich ambicji i temperamentów może nie być możliwe.
Brak wyników
Mauricio Pochettino w roli trenera prowadził paryski zespół w 84 spotkaniach. Niestety czasu spędzonego w Paris Saint-Germain nie może zaliczyć do szczególnie udanego. Wprawdzie udało mu się zdobyć tytuł Mistrza Francji, Puchar Francji oraz Superpuchar, jednakże na tym sukcesy zespołu się zakończyły. Mimo posiadania w szerokim składzie wielu prawdziwych gwiazd, nie udało mu się zdobyć Ligi Mistrzów. Zdobycie tego trofeum było priorytetem dla działaczy.