Paris Saint-Germain jest gotowy do złożenia wysokiej oferty Theo Hernandezowi, by zachęcić francuskiego obrońcę do przenosin do siebie. Jednak, jak donosi SportMediaset (via MilanNews), „Rossoneri” niechętnie rozmawiają o odejściu lewego obrońcy, chyba że pojawi się oferta 60 milionów euro. Po podpisaniu kontraktu z Achrafem Hakimi z Interu na początku lata, „Les Parisiens” są zainteresowani kolejnym byłym obrońcą Realu Madryt. Działacze francuskiego klubu są wielkimi fanami talentu Hernandeza i chcą zaoferować mu znaczną podwyżkę, aby skłonić go do opuszczenia Mediolanu. Wicemistrzowie Francji zamierzają potroić obecną pensję zawodnika Milanu. Według informacji francuskich mediów, sam zawodnik może dać się przekonać Francuzom. Theo zarabia obecnie około 1,5 miliona euro netto na sezon w Mediolanie, a PSG przygotowuje pakiet 5 milionów euro rocznie.
Zdając sobie sprawę z rosnącego zainteresowania PSG jednym ze swoich najlepszych zawodników, Milan szybko zabrał się za umówienie spotkania ze świtą gracza. Giganci Serie A nie mogą jednak dorównać możliwościom finansowym Paryża i raczej nie zbliżą się do oferty strony francuskiej. Milan desperacko stara się zatrzymać Hernandeza, któremu pozostały trzy lata na realizację swojego kontraktu. 23-latek stał się jednym z najlepszych lewych obrońców Europy, odkąd dwa lata temu przeszedł do klubu z Realu Madryt.
W ubiegłym sezonie Francuz strzelił osiem goli i osiem asyst w 45 występach we wszystkich rozgrywkach. Równie imponujący na obu końcach boiska, Hernandez ma reputację jednego z najbardziej płodnych obrońców w pięciu najlepszych ligach Europy.
Dlatego Milan będzie musiał usłyszeć na prawdę wysoką ofertę, by w ogóle usiąść do rozmów z przedstawicielami Paris Saint-Germain.