Kylian Mbappé wyraził się jasno, iż dla niego zagraniczny transfer to coś, do czego obecnie dąży. W rozmowie z „Paris Match” wyjawił, iż życiowe doświadczenia znaczą dla niego więcej niż pieniądze. Zawodnik dodał także, iż transfer do Paris Saint-Germain był dla niego czymś logicznym.
Doświadczenie cenniejsze od pieniędzy
Przyszłość francuskiego zawodnika Kylian Mbappé co roku stanowi jeden z głównych tematów w kontekście rynku transferowego. Od dłuższego czasu jego grą interesuje się Real Madryt, jednak Paris Saint-Germain próbowało wszystkiego, aby zatrzymać swoją gwiazdę w zespole. Ostatecznie paryżanie ryzykują, iż stracą go całkowicie za darmo już latem w nadchodzącym roku. ”Paris Match” przeprowadziło wywiad z napastnikiem PSG i choć nie nawiązano bezpośrednio do tematu transferu, 22-latek zdradził nieco swojej życiowej filozofii. Reprezentant Francji stwierdził, iż od pieniędzy o wiele bardziej ekscytują go więzy osobiste. Uważa, iż doświadczenie życiowe jest cenniejsze niż kumulowanie pieniędzy. Napastnik pragnie odkrywać, podróżować oraz poznawać innych piłkarzy i inne kultury.
Dogadzanie sobie to piękny element tego sportu
Kylian Mbappé przyznaje, iż do chwili obecnej kierował się w swojej karierze głównie logiką. Nie ukrywa on jednak, iż nadszedł czas na odrobinę szaleństwa. Przemiana z młodego talentu do profesjonalnego gracza, z AS Monaco do Paris Saint-Germain, było dla napastnika czymś logicznym. Obecnie znajduje się w punkcie kariery, w którym może wszystkiego się spodziewać. Kreowanie takiego efektu i dogadzanie sobie to część piękna tego sportu. Mbappé twierdzi, że czasem mogą przytrafić się rzeczy, które diametralnie zmieniają całą rzeczywistość i nastawienie do pewnych kwestii. Uważa on, iż nie może przecież przewidzieć, co będzie robić w ciągu najbliższych 20 lat.
Napastnik podkreślił, iż to on decyduje o swojej karierze – nawet gdy jest to sprzeczne z wolą jego rodziców. Dodaje, iż oni nigdy nie sprzeciwiają się jego decyzją oraz nie narzucali mu niczego, nawet w czasach dzieciństwa. Napastnik zawsze mówi rodzicom, iż jego wybór wydawał mu się lepszy, a wszystko dlatego, gdyż nie chce, aby w razie pomyłki wina spadła na nich.