W jednym z poprzednich wpisów informowaliśmy o tym, że PSG zdecydowało się dokonać zmiany trenera. Jak wspominaliśmy nowym szkoleniowcem został Christophe Galtier. Wszystko wskazuje na to, że 55-letni Francuz pojawił się już w Paryżu. Możliwe, że już w poniedziałek drużyna po raz pierwszy odbędzie trening poprowadzony przez nowego szkoleniowca. Dla paryskiego klubu jest to swoisty początek nowej ery. Jednakże zmiany w klubie nie ograniczają się jedynie do stanowiska trenera. Wygląda na to, że właśnie dopełniane są ostatnie formalności związany z pierwszym wzmocnieniem w trwającym okienku transferowym. Ponadto wiem co nie co o kilku zawodnikach, którzy zapewne pożegnają się z klubem.
Na dobry początek
Najprawdopodobniej pierwszym zawodnikiem, który oficjalnie dołączy do drużyny będzie Vitinhio. Portugalski pomocnik nie jest może bohaterem nagłówków sportowych gazet, jednakże może okazać się solidnym wzmocnieniem. 22-letni zawodnik przeszedł już testy medyczne. Kwota odstępnego jaką Paris-Saint Germain przeleje na konto FC Porto opiewa na 40 mln euro. Wprawdzie większość branżowych portali wycenia wartość zawodnika nieco niżej, to nie udało się PSG wytargować niższej kwoty za Vitinhio. W barwach swojego dotychczasowego klubu młody Portugalczyk rozegrał 59 spotkań. Grając w lidze portugalskiej na swoje konto zapisał 6 bramek i 4 asysty.
Koniec przygody w PSG
Presnel Kimpembe od początku swojej profesjonalnej kariery, czyli o roku 2014, jest związany z PSG. w tym czasie zagrał w 221 meczach. Szczególnie w ostatnim sezonie cieszył się zaufaniem byłego już trenera, gdyż wystąpił w aż 41 spotkaniach. Jednakże wiele wskazuje na to, że jego przygoda z drużyną właśnie dobiega końca. Paris-Saint Germain czeka na ofertę klubu, który byłby skłonny zapłacić za 27-letniego obrońcę 50 mln euro. Na taką właśnie kwotę działacze klubu wycenili zawodnika. Jednakże wielu analityków uważa, że jest to zdecydowanie za wysoka kwota i może być bardzie ciężko sprzedać za tyle Kimpembe.