Od dłuższego czasu mówi się w środowisku piłkarskim o niemalże pewnym odejściu Roberta Lewandowskiego z Bayernu. Polski napastnik na boiskach niemieckiej ligi gra od roku 2010. W tym czasie wspiął się na szczyt światowego futbolu. Dziesięć razy zdobył Mistrzostwo Niemiec, czterokrotnie Puchar Niemiec. W sezonie 2019/20 Robert Lewandowski zdobył najcenniejsze klubowe trofeum – puchar Ligi Mistrzów UEFA. Wydaje się, że dalsze możliwości rozwoju polskiego snajpera w Bundeslidze są mocno ograniczone. Kibice ciągle słyszą o Barcelonie jako o nowym pracodawcy Lewego.
Nowy lider Blaugrany
Sam Lewandowski z pewnością chce grać w Barcelonie. Przejście do Dumy Katalonii mogłoby oznaczać, że klub będzie miał najlepszą dziewiątkę od czasów słynnego Ronaldo. Największym problemem jest w tej chwili postawa Bayernu. Oficjalnie Robert Lewandowski ma podpisany kontrakt, który wygaśnie dopiero z końcem sezonu 2022/23. Agent zawodnika z pewnością rozmawiał już z dyrektorami klubu o możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy. Informacje płynące z Monachium nie mogą jednak napawać Lewego optymizmem. Jego obecny pracodawca nie ma zamiaru godzić się na wcześniejsze odejście piłkarza z klubu. Coraz więcej mówi się o możliwości skorzystania przez Polaka z tzw. prawa Webera. Rozwiązanie to pozwala piłkarzom powyżej 28. roku wykupić swój kontrakt na 12 miesięcy przed jego wygaśnięciem.
A może PSG
Zawodnik takiego formatu jak Robert Lewandowski z pewnością chce przed końcem kariery sięgnąć po kolejne trofea. Eksperci stawiają PSG, obok Manchesteru City i Liverpoolu, wśród głównych faworytów do zdobycia Ligi Mistrzów. Klub ze stolicy Francji mógłby być zainteresowany podpisaniem kontraktu z Lewym. Nie wydaje się jednak żeby był to właściwy krok. Wprawdzie PSG ma silny skład, jednak prowadzenie zespołu jest mało profesjonalne. Zwolnienie Leonardo i przekazanie stanowiska dyrektora sportowego w ręce Mbappe mówi wiele. Katarscy szejkowie zarządzający klubem nie wydają się podchodzić do prowadzenia klubu zbyt poważnie. W takiej sytuacji Lewandowski raczej nie zdecydowałby się na grę dla PSG, a sam klub może realnie liczyć co najwyżej na mistrzostwo Uber Ligue 1.